Skip to content
  • 2023
  • 2022
  • 2021 + 2020
  • 2019
  • 2018
  • 2017
  • 2016
  • 2015
  • 2014
  • 2013
  • 2012
  • 2011
  • 2010
  • 2000-2009

jest filmowo!

  • główna
  • recenzje
  • artykuły / eseje / felietony
  • o jest filmowo!
  • .: ranking 2023 :.
  • Toggle search form
  • seksualne rubikony – o różnych obliczach seksu w filmie artykuły / eseje / felietony
  • cnoty czy grzechy? – o filmowym tryptyku iñárritu i arriagi artykuły / eseje / felietony
  • lokalny patriota – o kinie ulricha seidla artykuły / eseje / felietony
  • tak mi źle… – o filmach smutnych artykuły / eseje / felietony
  • mistrz dyskomfortu – o kinie jasona reitmana artykuły / eseje / felietony
  • moje własne arcydzieło – o filmach wielkich artykuły / eseje / felietony

dzieci lubią misie… [„Ted”]

Posted on 3 listopada, 2012 By encore Brak komentarzy do dzieci lubią misie… [„Ted”]

A misie co lubią? Jaranie lufek, łojenie gorzały i posuwanie słodkich idiotek w kolorze blond na zapleczu sklepu, w którym są zatrudnieni. Takie są misie – a w zasadzie jeden miś – w filmie „Ted”, Setha MacFarlane’a. Gadający, zabawny, uroczy?… Nie!… Wygadany i zabawowy – to jak najbardziej. Ale także pełen gross-outowego uroku, którego dzieci raczej nie polubią. I z którym z pewnością nie powinny mieć na razie styczności.

Matulu, co to jest za film!… Standardowa (także ze standardowymi scenariuszowymi gułami) opowieść o dorastaniu, przyjaźni i życiowych priorytetach skąpana została w niebezpiecznie wręcz wysokim stężeniu kloaki, rubasznego humoru i odniesień do popkultury. Dla niektórych widzów może być to dawka powodująca torsje od nieustannego chichotu, ale u innych wywołać może nawet odruch wymiotny. MacFarlane w zasadzie przez cały czas balansuje na granicy dobrego smaku, nierzadko z premedytacją ją przekraczając. Ale wygrywa na tym. „Ted” to ostra jazda na krawędzi, która przypomniała mi najstarsze filmy z Jimem Carreyem. Ich slapstick w porównaniu z „Tedem” wydaje się jednak mocno ugrzeczniony, a poziom absurdu – śladowy. Szkoda tylko, że Wahlberg i Kunis nie potrafią się bawić rolami tak jak nieśmiertelny Ace Ventura. Albo jak Seth MacFarlane, który w dubbingu tytułowego misia sięga po mistrzostwo świata.

Moja ocena: 5,5/10

(Mark Wahlberg oraz Seth MacFarlane jako tytułowy „Ted”, kadr z filmu, źr. Filmweb)

recenzje Tags:recenzja

Nawigacja wpisu

Previous Post: to moje żydy [„W ciemności”]
Next Post: maman!… mal!… mort?… [„Miłość”]

Related Posts

  • filmowy grudzień… i reszta roku podsumowanie miesiąca
  • sacro-fantasy [„Noe: Wybrany przez Boga”] recenzje
  • na oscara [„Witaj w klubie”] recenzje
  • tajemnica judi… i stephena [„Tajemnica Filomeny”] recenzje
  • piję, bo piję [„Pod mocnym aniołem”] recenzje
  • film z przesłaniem [„Hobbit: Pustkowie Smauga”] recenzje
  • the one [„Matrix”] recenzje
  • poezja strachu [„Egzorcysta”] recenzje
  • wielka pochwała życia [„Chce się żyć”] recenzje
  • kosmos! [„Grawitacja”] recenzje
  • ksiądz to pedał [„W imię…”] recenzje
  • smutny allen [„Blue Jasmine”] recenzje
  • szwedzkie brokeback mountain [„Pocałuj mnie”] recenzje
  • niezły nudny film [„Od czwartku do niedzieli”] recenzje
  • super duper man [„Człowiek ze stali”] recenzje

Dodaj komentarz Anuluj pisanie odpowiedzi

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

previously on

  • oscarowe przewidywania 2023 + komentarz po gali
  • filmowe podsumowanie – początek roku
  • filmowe podsumowanie 2022 roku
  • filmowy grudzień… i reszta roku
  • filmowy październik

moje teksty

  • na Filmwebie
  • na Trzynastym Schronie
  • niefilmowe

kategorycznie

  • artykuły / eseje / felietony
  • festiwal kamera akcja
  • jest filmowo!
  • oscar goes to…
  • podsumowanie miesiąca
  • podsumowanie roku
  • recenzje
  • lokalny patriota – o kinie ulricha seidla artykuły / eseje / felietony
  • mistrz dyskomfortu – o kinie jasona reitmana artykuły / eseje / felietony
  • seksualne rubikony – o różnych obliczach seksu w filmie artykuły / eseje / felietony
  • moje własne arcydzieło – o filmach wielkich artykuły / eseje / felietony
  • cnoty czy grzechy? – o filmowym tryptyku iñárritu i arriagi artykuły / eseje / felietony
  • tak mi źle… – o filmach smutnych artykuły / eseje / felietony

tak tag

2021 2022 2023 arcydzieło artykuł czerwiec erotyka esej felieton festiwal kamera akcja film smutny grudzień kwiecień lipiec luty maj marzec oscary październik podsumowanie portret recenzja sierpień styczeń sylwetka top twórczość wrzesień

Copyright © 2023 jest filmowo!.

Powered by PressBook News Dark theme